Dokąd w styczniu na wakacje?

Wybierz miesiąc X
i zobacz propozycje
Bangkok nocą

Moja książka Ocalić Kadam
o wyznaczaniu szlaków w Ugandzie i terapii psychodelicznej już w przedsprzedaży!


Bangkok nocą

Pokaż zbliżenie lub hotele w Bangkoku

Zwiedzanie Bangkoku rozpocząłem do małej wtopy. Wpadłem w popularną zasadzkę zastawioną na turystów. Otóż chciałem zobaczyć Wielki Pałac Królewski. Wraz z towarzyszącą mi Anią wzięliśmy taksówkę i pojechaliśmy pod obiekt. Przy wejściu strażnik poinformował nas, że aktualnie odbywa się tam ceremonia i nie można go zwiedzać. Jeszcze jakąś godzinę.

Zaproponował, żebyśmy wzięli tuk-tuka (taka riksza z silnikiem), a kierowca pokaże nam inne świątynie. Cena, którą zasugerował za przejazd (ok. 5-10 zł) była zachęcająca, choć równocześnie nieco podejrzana. No ale co było do stracenia… Faktycznie, najpierw zawiózł nas do mniej znanej buddyjskiej świątyni. Kolejną świątynią okazał się sklep z ubraniami, gdzie można było zamówić szyte na miarę garnitury i sukienki. Wtedy dopiero pojąłem niską cenę przejazdu oraz „ceremonię”. Zaproponowałem Ani, żebyśmy z uprzejmości weszli do sklepu, po czym zażądali zawiezienia pod pałac. Problem polegał na tym, że Ani spodobała się „okazja” zamówienia jedwabnej sukienki... Jak łatwo się domyślić nasza wizyta się przeciągnęła.

Potem kierowca zawiózł nas już pod właściwe wejście do pałacu, który z pewnością wart jest zwiedzenia, to jedna z największych atrakcji turystycznych w Bangkoku. Dobrze dogadać się z innymi osobami przy wejściu i wynająć wspólnie przewodnika. Będzie znacznie ciekawiej. Kolejnymi miejscami godnymi uwagi są buddyjskie świątynie Wat Pho i leżąca po drugiej stronie rzeki Menam Wat Arun. Świetnie prezentuje się nocą (również z restauracji na sąsiednim brzegu). Za świątynią hoduje się króliki, którym pozostawiono spory swobody. Zatem - uwaga na kupy.

Obrzydliwe smakołyki!

Osoby pozbawione uprzedzeń zasmakują w konikach polnych i robakach, a może nawet w prażonym ptaszniku. Skorpion w ustach wygląda dobrze, ale smak ma nijaki.

Zupa z zielonego curry - pyszna, choć ostra! Serwowany na ulicy pad thai smakuje wyśmienicie, a w dobrej restauracji – powala. Drink w kubełku niczym z piaskownicy? Czemu nie? Takie rzeczy na wspomnianej ulicy Khao San.

Noc, to ważny element poznawania tego miasta. Ulica Khao San (mapa) i jej okolice to arena zabawy i kontrowersyjnych pokazów ping-pong. Wygimnastykowane dziewczęta skutecznie uświadamiają do czego zdolna jest wagina, chociaż o ile strzelanie piłeczkami do celu mogłoby pretendować do dyscypliny olimpijskiej, o tyle wkładanych tam ptaków po prostu mi żal. Oczywiście otrzymamy też propozycje indywidualnych testów. Coś, co jednych pociąga, innych - męczy. Za to świetne widoki nocą z restauracyjnych tarasów pogodzą pewnie wszystkich.

Pozwoliłem sobie też na wycieczkę na strzelnicę wojskową, aby spróbować jak się strzela ze znanej z filmów broni typu shotgun. Po 10 strzałach nie tylko miałem dość, ale nawet siniaka w dołku strzeleckim.

W chwili pisania tego tekstu polscy turyści mogli przebywać w Tajlandii bezpłatnie przez 30 dni (15 w przypadku przekroczenia granicy lądowej), ale występując o bezpłatną wizę w tajskiej ambasadzie w Warszawie, można otrzymać prawo do 90-dniowego pobytu. Tymczasem zaraz po wylądowaniu na lotnisku BKK warto ustawić się na początku kolejki do wyjścia w samolocie, bo w przeciwnym razie okres oczekiwania w kolejce na kontrolę paszportową może zająć ponad pół godziny.

Hotele, hostele...

Szukając noclegu w Bangkoku warto kierować się dogodną lokalizacją (centrum lub blisko stacji metra), bo miasto jest spore. Przydatne zatem będzie rzucenie okiem na opinie gości albo ocenę (minimum 8 na 10) w kategorii Lokalizacja. Choć może to też oznaczać ładną okolicę…

Bangkok charakteryzuje dobry stosunek ceny do jakości, więc jeśli mamy ochotę na odrobinę luksusu hotelowego lub piękny widok nocą na metropolię, jest to właściwe miejsce.

Podobnie z masażami. Nie warto brać najtańszego

Stany wyjątkowe w stolicy Tajlandii nie były w ostatnich latach... wyjątkiem. A towarzyszące im wyłączenie z ruchu niektórych ulic to tylko kolejna okazja dla taksówkarzy, żeby zarobić jadąc na około. Zresztą jeden z kierowców wiózł nas raz do hotelu dłuższą drogą nawet bez powoływania się na zamknięte ulice. Warto mięć ściągniętą mapę miasta, nie tylko po to, żeby się tam łatwiej poruszać, ale wyświetlając ją podczas jazdy uświadamiamy kierowcy, że widzimy, gdzie jest cel. No i oczywiście warto nalegać na włączenie taksometru, ewentualnie ustalić cenę z góry, choć zazwyczaj pierwsza opcja jest tańsza.

Kilkadziesiąt kilometrów na północ mieści się piękna Ayutthaya, dawna stolica Tajlandii. Najłatwiej i najtaniej dostać się tu busem i poświęcić na spokojne zwiedzanie parę godzin. Po kompleksie świątynnym woził nas tuk-tuk, którego kierowca ujął nas swoją reklamą. Pokazał nam zeszyt z odręcznymi referencjami, w którym nie brakło również polskich komentarzy.

Bangkok to dopiero początek tajskiej przygody, stąd można udać się na malownicze wysepki, piękne plaże Krabi, do lasu tropikalnego w Parku Khao Sok, w góry w prowincji Chiang Mai lub też do zoo z tygrysami i wejść do ich klatki. Idea kontrowersyjna jak i niejeden z pozostałych elementów oryginalnej kultury Tajlandii.

Siatkę najtańszych połączeń lotniczych znajdziesz na Google Flights, trzeba jednak pamiętać, że często oficjalne ceny nie uwzględniają dopłat, np. za nadawany bagaż, ale i to nie problem, bo na lotnisku DMK funkcjonuje tania przechowalnia. Nie należy jednak zostawiać w bagażu nic cennego. Między lotniskami BKK i DMK jeździ bezpłatnie bus co pół godziny (podróż zajmuje ok. 60 minut). Walutom poświęciłem osobny artykuł, tu tylko przypomnę, że jednym z najtańszych bankomatów (w kwestii prowizji) jest TMB.

Spryt i bezczelność tajskich kierowców potrafi zaskoczyć nie raz. Otóż innego dnia, gdy wybierałem się do Pałacu powiedzieli mi, że nie zawiozą mnie w wybrane miejsce, bo są demonstracje uliczne. Zaproponowali mi podwózkę na tramwaj wodny. Wiedziałem, że to również popularny środek poruszania się po mieście, więc się zgodziłem. Na miejscu okazało się, że przepłynięcie ma kosztować ponad 100 zł... Dopiero gdy stanowczo zaprotestowałem, kierowca zabrał mnie na przystań, skąd odpływały normalne łodzie w cenie 100 razy niższej… Tymczasem sukienka Ani nawet po miesiącu nie była gotowa.

 

Cena noclegu 1 osoby w pokoju 2-os.: od 5 USD*

Zalecana długość pobytu: 3 dni

Najlepszy okres: styczeń, luty, listopad, grudzień

Transport: samolotem

Polecane filmy: "Anna i Król", "Kac Vegas", "Chwała dziwkom"

Więcej: Wikipedia, Klimat, Poradnik MSZ (wizy, szczepienia, bezpieczeństwo)

* minimalna ocena 7 na 10


Poznaj więcej inspiracji na ten miesiąc – spójrz na prawy margines >


Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Jeżeli nie wyrażasz zgody na ich zapisywanie, wyłącz ich obsługę w ustawieniach swojej przeglądarki.OK, rozumiem