Rio

Moja książka Ocalić Kadam
o wyznaczaniu szlaków w Ugandzie i terapii psychodelicznej już w przedsprzedaży!


Lotnią nad Rio de Janeiro


Pokaż zbliżenie lub hotele w Rio

Myślałem, że Rio de Janeiro jest po prostu modne, głównie ze względu na karnawał i sambodrom. Przekonałem się jednak, że jest miastem niezwykłym. Z kilku powodów.
 

Wspaniałe widoki

Już samo lądowanie w Rio dostarcza wielu wrażeń wizualnych, zwłaszcza podczas lotu za dnia.

Będąc na miejscu, koniecznie wybierz się na Głowę Cukru (port. Pão de Açúcar), 396 m. To miejsce na miły spacer i ucztę dla oczu. Dostaniesz się tutaj kolejką linową lub... wspinając się.

Pięknych i innych widoków dostarcza góra Corcovado (710 m.) ze słynnym 30-metrowym posągiem Chrystusa Odkupiciela. Tutaj dojedziesz kolejką przez również miły dla oka las tropikalny. Ja miałem dodatkową niespodziankę, bo tuż po moim wjeździe chmury zacnie zasłoniły metropolię.

Wysokie hotele wzdłuż plaż Copacabana, Ipanema i Leblon dają kolejne zachwycające perspektywy. Pobyt w pokoju z widokiem na ocean zapewnia dreszczyk emocji, ale jest też dużo tańsze rozwiązanie, bo przecież można nocować gdzie indziej, a tutaj wpaść po prostu na drinka. Wiele z tych hoteli dysponuje restauracją na ostatnim piętrze, np. Othon Palace.

Rio de Janeiro

Szerokie plaże i piękne widoki - wizytówka Rio de Janeiro

Plaże w Rio do rewelacyjnych nie należą, ale mimo wszystko robią wrażenie, dość szerokie i tuż przy alejach. Same w sobie nie są szczególnie piękne, ale widoki stąd - i owszem. Również z mniej popularnej, skalistej plaży Arpoador.

Spacer w starej dzielnicy Santa Teresa też dostarcza ciekawych miejsc widokowych.

Ale jeszcze bardziej polecam spacer w faweli Santa Marta (tutaj m.in. Michael Jackson kręcił teledysk do They don't care about us). To okazja do zobaczenia innego świata, oddalonego zaledwie o kilkaset metrów od luksusowych willi. Świata, który po serii kontrowersyjnych filmów oraz wizycie Michaela Jacksona doczekał się lepszych czasów. Rozlatujące się prowizoryczne domki sąsiadują z nowoczesnymi boiskami piłkarskimi. Stąd też roztacza się śliczna panorama miasta. Uwaga, jest tu bezpiecznie, ale to wyjątkowa fawela. Do innej raczej nie wybrałbym się sam z aparatem:)

Odbierz zniżkę na wymianę walut w Walutomacie!

Pamiątki z podróży:

- ręcznik-flaga Brazylii
- umiejętność tańczenia samby!

Szokujący obraz Rio de Janeiro przedstawiają nietuzinkowe filmy "Miasto Boga" oraz "Elitarni - ostatnie starcie" (pierwsza część "Elitarni" wypada słabo). Warto mieć jednak świadomość, że pierwszy z tych filmów mówi tyle o współczesnej Brazylii, co filmy Barei o III RP. Pozostałe filmy też już się nieco zdezaktualizowały, chociaż władze inspirują już kolejnych scenarzystów. Na potrzeby infrastruktury turystycznej (zwłaszcza pod kątem Mistrzostw Świata 2014 r. i Igrzysk Olimpijskich w 2016 r.) burzy się fawele i niemal całkowicie jawnie ustawia przetargi.

No i coś, co oprócz pięknej panoramy dostarczy Ci bardzo szybkiego bicia serca - światowa atrakcja wśród lotniarzy i paralotniarzy:
 

Lot z Piedra Bonita

Ta "Piękna skała" mieści się w południowo-zachodniej dzielnicy Rio - São Conrado, 509 m. nad poziomem morza. Niemal każdy hotel/hostel proponuje tutaj wycieczki. Biorąc jednak busa i wykupując lot na miejscu wyjdzie zdecydowanie taniej. W zachodniej części plaży Pepino znajduje się baza firm oferujących loty, umówić się można od ręki. Na górę jedzie się z instruktorem, z którym leci się w tandemie (jeśli nie ma się uprawnień), a po 8-15 min. ląduje tuż przy bazie. Film z lotu w przygotowaniu. Muszę go tylko ocenzurować.
 

Zabawa i muzyka

Rio de Janeiro

Karnawał w Rio tak naprawdę trwa cały rok. Tutaj grupa maracatu.

Jechałem sobie autobusem i obok ładnego skądinąd parku Flamengo usłyszałem muzykę. Wysiadłem i po dźwiękach doszedłem do grupy kilkudziesięciu osób. Jedni grali na bębnach inni tańczyli. Niesamowita energia udzielała się przechodniom spontanicznie dołączającym do muzyków. Skorzystałem również z zaproszenia na bezpłatną lekcję gry maracatu (widowisko łączące grę na bębnach i taniec). Takich grup grających tego rodzaju sambę jest oczywiście pełno w Brazylii. Na co dzień ćwiczą w zamknięciu, ale czasem wychodzą sobie pograć na miasto. Gratis. Dla zabawy.

A może chciał(a)byś nauczyć się tańczyć sambę? W Rio wiele szkół tańca zaprasza na bezpłatną pierwszą lekcję. I to całkiem owocną. Sprawdziłem.



Zobacz w Beskidach sowy na żywo!!

 

Karnawał

O ile ceny hoteli i wyżywienia w Rio de Janeiro są około 2 razy droższe niż w Polsce, o tyle podczas słynnego karnawału do cen noclegów należy doliczyć przynajmniej kolejne 100%. Rezerwować warto pół roku wcześniej.

Największe wrażenie zrobiła na mnie kolonialna dzielnica Lapa. W piątkowe wieczory tysiące ludzi bawi się na kilku ulicach. Bez szczególnej okazji, po prostu początek weekendu. Co więcej ulice są tematyczne. Najbardziej zapchana (przejście 20 m zajmuje kilka minut przeciskania) jest ulica reggae. Tutaj też można nabyć pamiątki związane z jamajką, nie tylko te ulotne. Jest też ulica LGBT (mniejszości seksualne), mogąca co najmniej zadziwić osoby przyzwyczajone do polskich imprez. Takie miejsca bywają też inspiracją artystyczną (np. dla piosenki Latynoska piękna zespołu Nicponie).

 

Rio de Janeiro zabytki

Schody Selarona (port. i hiszp.: Escadaria Selarón) to szczególne, egalitarne miejsce w tej dzielnicy. W piątkowy wieczór przepełnione jest cariocas (mieszkańcy Rio), studentami jak i pracownikami szukającymi chilloutu po tygodniu pracy. Tutaj można usłyszeć zawoalowane propozycje seksualne jak i ofertę sprzedaży kokainy od nastoletniego handlarza.

Za dnia miejsce prezentuje się w zupełnie innej odsłonie. W tamten wieczór jeszcze nie widziałem dlaczego. Ale przy świetle dziennym i mniejszym natłoku ludzi zobaczyłem i zrozumiałem. Schody w 1990 r. zaczął okładać kolorowymi płytkami pochodzący z Chile Jorge Selarón (1947-2013). Miał być skromny remont, ale zadziałał efekt kuli śnieżnej i po ponad 20 latach i wsparciu ludzi z całego świata artysta położył przeszło 2 000 płytek z całego świata, w tym również z Warszawy.

 

Zabytki i muzea

Miłośnikom historii oprócz Lapy polecam także historyczne centrum Rio w okolicach Arco do Teles. Z muzeów największe wrażenie zrobiło na mnie muzeum sztuki współczesnej. Były tam prace, które raczej długo by nie zagościły w polskiej galerii. Chętnie opublikuję zrobione ukradkiem zdjęcia, ale ze względu na kontrowersyjność treści (przynajmniej w tym kraju), najpierw uruchomię wersję Kalendarza dla dorosłych : )

W marcu 2014 r. dodam za to pozostałą galerię z Rio, również filmy.

 

Będąc w Rio, warto zobaczyć także najpiękniejsze wodospady świata, rezerwat ptaków egzotycznych w Brazylii, a przy odrobinie wolnego czasu najpiękniejsze plaże brazylijskie!

W tym miejscu opisuję dziwne przypadki ze swoich podróży... Rio de Janeiro, jak i cała Brazylia, to miejsca do których często wracam myślami. Dostarczyły mi wielu pozytywnych emocji i niecodziennych doświadczeń. Trzeba też wiedzieć, że Rio uchodzi za jedno z najniebezpieczniejszych miast w Ameryce Południowej. Mając tego świadomość zwiedzałem je z niemal pustymi kieszeniami, a odwiedzając dzielnice takiej jak Lapa czy fawela Santa Marta miałem dylemat, czy brać duży aparat, czy droższy telefon, ale wygodniejszy w szybkim chowaniu. Gdy brałem duży aparat, słyszałem często rady, abym go schował. Gdy brałem telefon, to z zakrytym logo. W Rio de Janeiro spędziłem w sumie 9 dni. Nigdy nie spotkałem się z najmniejszymi przejawami agresji.
 


Cena noclegu 1 osoby w pokoju 2-os.: od 13 EUR*

Zalecana długość pobytu: tydzień

Najlepszy okres: styczeń, luty, marzec

Transport: samolotem

Polecane filmy: "Miasto Boga", "Elitarni - ostatnie starcie"

Więcej: Wikipedia, klimat w Rio, poradnik MSZ (wizy, szczepienia, bezpieczeństwo itp.)

* minimalna ocena 7 na 10


Poznaj więcej inspiracji na ten miesiąc – spójrz na prawy margines >