Moja książka Ocalić Kadam
o wyznaczaniu szlaków w Ugandzie i terapii psychodelicznej już w przedsprzedaży!


Zasady bezpieczeństwa

Warto zacząć od wizyty na stronie Ministerstwa Spraw Zewnętrznych i poradnika Polak za granicą - podaje m.in. informacje dot. bezpieczeństwa w danym kraju (który wybieramy z listy lub na mapie). Jeśli coś niepokojącego się tam dzieje, na pewno znajdziesz o tym informacje (dodatkowo także na stronie z aktualnościami).

bezpieczeństwo w podróży

São Paulo nie ma dobrej sławy. Na dodatek skusiłem się na nocleg w historycznej dzielnicy, która okazała się centrum przestępczości. Dziwki, męskie dziwki, alfonsi, handlarze narkotykami. Jak w dobrym filmie. Co parędziesiąt metrów można potknąć się o śpiącego bezdomnego. Czasem bywają podpalani. W tych okolicznościach przyrody postanowiłem nie robić zbyt dużo nocnych zdjęć. Aparat włożyłem do reklamówki i wyciągnąłem tylko na chwilę, żeby uwiecznić lokalną architekturę. Więcej zdjęć z tej dzielnicy przy okazji opisywania przygód w São Paulo.

Aczkolwiek, jeśli ostrzeżenia są zdezaktualizowane, to nie zostaną szybko ściągnięte. Nieraz przekonałem się, że MSZ przesadzał bądź informacje były niekompletne (w jednej dzielnicy w Mexico City możemy hasać nocą z dużym aparatem, w innej lepiej nawet nie spacerować w pojedynkę). Zawsze warto zasięgnąć opinii CouchSurferów, jeśli gdzieś będą odradzać wizyty z dużym aparatem, to pewnie warto go schować do plecaka (w tłoku plecak nosimy na klatce piersiowej), np. w metrze. W niezwykłej dzielnicy Lapa w Rio de Janeiro nocne zdjęcia robiłem telefonem (zakrywszy uprzednio logo), który zawsze miałem w ręce (nawet w kieszeni).

W tłocznych miejscach warto mieć jedną rękę wolną, objuczony turysta zachęca złodziei.

W niektórych miastach nie powinno się używać telefonu czy aparatu fotograficznego siedząc w samochodzie przy oknie - skutecznie kusi złodziei na motocyklach.

Warto też rozważyć kompleksowe ubezpieczenie podróżne chroniące na wypadek różnych wypadków.
 

Zasada drugiego telefonu

Wybierając się w niebezpieczne rejony warto mieć drugi telefon – taki, który chętniej wręczysz ewentualnym złodziejom. W takim telefonie warto mieć lokalną kartę telefoniczną, to ograniczy koszty w kontaktach (np. z sympatycznymi miejscowymi). Ale… w stolicy Gwatemali złodzieje idą z duchem postępu i proszą o dwa telefony.

Warto dywersyfikować ryzyko. Na przykład: miej co najmniej dwie karty płatnicze i nigdy nie trzymaj ich razem. To samo dotyczy większej gotówki.

Bierz w podróż wygodne i niedrogie (najlepiej stare) ubrania, nie będzie boleć jak zgubisz, nie przyciągniesz też złodziei. Jeśli pakujesz do bagażu nowe buty, to podpisz je w środku (o ile wkładka jest przyklejona), takie trudniej złodziejowi odsprzedać . Biżuterię i zegarek zostaw w domu. Z bagażu łatwo znikają, a na ręce kuszą...



Odbierz zniżkę na wymianę walut w Walutomacie!

Bagaż w samolocie

Pamiętaj, żeby w bagażu nadawanym (check in) nie przewozić sprzętu elektronicznego, lub innych cennych bądź nowych przedmiotów (w Kenii zwinięto mi nawet olejek do opalania). Jeśli musisz pozostawić tam coś nowego, nadaj mu ślady użytkowania. Np. możesz podpisać buty od wewnątrz.

Wyobraź sobie, że Twój bagaż będzie rzucany na każdy bok. Tak naprawdę będzie, więc to co szklane, zabezpiecz ubraniami.

jaką walizkę kupić

Walizka kompozytowa na kółkach ma tylko jedną wadę - w lesie tropikalnym źle się prowadzi. Chyba, że mamy taczki...

Pracownicy lotnisk skandalicznie obchodzą się z bagażami, ale nie mamy na to wpływu. Być może współpracują z producentami bagaży. W przypadku podróży, podczas której zmieniasz samoloty, można zabezpieczyć bagaż dodatkową folią (usługa na lotnisku), która chroni przed szybką kradzieżą (jeśli nie masz zamka TSA, o którym niżej) i zarysowaniami. Aczkolwiek, po kilkunastu razach może się okazać, że wydało się na to tyle pieniędzy, co... na nową walizkę. W przypadku plecaków, to całkiem dobry pomysł, bo trudno je inaczej uchronić przed otwarciem przez złodziei, których nie brakuje zwłaszcza w krajach trzeciego świata, a którzy równocześnie mogą oficjalnie pracować na lotnisku...

Polecam szczególnie walizki na kółkach z materiałów kompozytowych (np. Samsonite) - bardzo lekkie i odporne na zgniatanie i uderzenia. A do tego zamek szyfrowy TSA - do którego specjalny klucz posiadają służby bezpieczeństwa. Zwykłe kłódki są przecinane przez ochronę (legalnie) lub złodziei. Jeśli latasz rzadko i tylko w obrębie Unii Europejskiej, to możesz kupić tanią walizkę, w pozostałych przypadkach oszczędność będzie pozorna, jeśli coś zginie lub zostanie zalane lub zgniecione (dlatego twardy, elastyczny materiał jest tak ważny) albo walizka będzie do naprawy/wymiany po roku. Najlepsze walizki mają za to gwarancję nawet 10-letnią. Już zdarzyło mi się z niej skorzystać.



Zobacz w Beskidach sowy na żywo!!

Przy czym bagaż podręczny (maks. wymiar 55 x 40 x 20 cm*) od nadawanego różni się tym, że do tego pierwszego często sięgamy, więc jeśli to będzie bagaż z zewnętrzną kieszonką, to zyskamy wygodę.

Plecak sprawdza się z kolei tam, gdzie nie martwimy się o jego zawartość i gdzie nie ma utwardzonej nawierzchni, a mamy sporo do przejścia. Choć nawet w dżungli są rozwiązania takie jak... taczki.

Przeczytaj też o zasadach pakowania.

Uwaga - jeśli w samolocie odmawiają Ci wejścia na pokład z bagażem podręcznym (niekoniecznie ze względu na wymiary, ale np. miejsca, bo ktoś wniósł za dużo kurtek), bądź stanowczy. Jeśli zmuszą Cię do oddania bagażu, zabierz z niego wszystko, co cenne.

* jest to umowny wymiar i zależy od linii lotniczej (w tym samolotu); co ciekawe restrykcyjny Ryanair, który podaje te wymiary za maksymalne w rzeczywistości akceptuje bagaże o wymiarach 60 x 43 x 23 cm - taki bagaż zmieści się w koszyku bagażowym.
 

Pieniądze

zabezpieczenie przed kradzieżą

Ładnie i spokojnie, prawda? A jednak nigdzie tak często jak w Lapie, dzielnicy Rio de Janeiro nie sugerowano mi schowania aparatu. Więcej o Rio i wizycie w faweli.

Trzymanie pieniędzy na karcie jest bezpieczniejsze i podlega lepszej ochronie ubezpieczeniowej. Nawet, jeśli nie wykupimy dodatkowego ubezpieczenia, to prawo polskie prawo chroni nasze środki powyżej 150 euro. Gdy w Brazylii skopiowano mi kartę i wypłacono pieniądze, mBank – mistrz w prowokowaniu mnie do składania reklamacji – oddał mi środki i zrobił nawet małą niespodziankę, gdyż zwrócił całą kwotę.

Niezależnie od tego warto zakryć wstukiwany PIN (którego nigdzie nie wolno nam zapisać i który nie może być banalny, w tym związany z nami w oczywisty sposób, np. datą urodzenia), jak też przyjrzeć się urządzeniu, do którego wkładamy kartę. A przekazując sprzedawcy, nie wolno spuszczać jej z oczu.

Dobrze też zamalować kod CV2. Wtedy złodziej raczej go nie odczyta ze zdjęcia, a Ty wciąż będziesz mógł/mogła go zobaczyć pod odpowiednim kątem.

Zmniejsz limity wysokości transakcji kartą (wypłat z bankomatu oraz płatności internetowych, gotówkowych i telefonicznych) a także ich maksymalną liczbę dzienną. Zablokuj możliwość wypłacania gotówki z karty kredytowej.

Zachowaj wszystkie pokwitowania i sprawdzaj realne saldo na karcie. Raz w Meksyku zdarzyło mi się, że przy pierwszej próbie zapłaty kartą wystąpił błąd, zapłaciłem więcej gotówką. Ale później na wyciągu karty zobaczyłem, że karta również została obciążona. Z kolei w Gwatemali policzono mi podwójną wypłatę z bankomatu. Dzięki zachowanym wydrukom udało mi się odzyskać pieniądze w obu przypadkach.

Rozważ zmianę limitu wypłat, gdy podejmiesz pieniądze z karty. Po wypłacie w bankomacie w Brazylii czy Indonezji można zmienić też PIN.

Gotówka?

Ogranicz jej wielkość. Dobry kurs wymiany nie zrekompensuje strachu o pieniądze. Jeśli masz większe kwoty - to najlepiej przy sobie (są specjalne saszetki zapinane wokół pasa i chowane pod spodniami). Jeszcze lepiej zostawić pieniądze w sejfie w pokoju. Chociaż koledze bawiącemu w Peru podmieniono w sejfie pieniądze na falsyfikaty. Był to sejf na korytarzu.

Gdy kończysz pobyt

Opuszczając hotel/hostel, wyjdź z bagażami na zewnątrz pokoju, a później wróć tam, sprawdź wszystkie kąty (czasem warto spojrzeć pod łóżko i do szuflad) – zmniejszysz ryzyko zapomnienia czegoś. Gdybym sam zawsze stosował tę zasadę, byłbym bogatszy o słuchawki do telefonu, przejściówki, bokserki, ... Pocieszam się, że może chociaż jacyś Indianie mieli z nich użytek.

Co do falsyfikatów – bardzo ciekawej sztuczki doświadczyłem w Caracas w 2011 r. Otóż obowiązywał wtedy stały kurs wymiany, jednak na czarnym rynku można było zamienić pieniądze znaczniej taniej (co było obustronnym przestępstwem). Cinkciarze sami podchodzili do turystów. Mnie na lotnisku zaczepili dwaj umundurowani panowie oferując (zbyt?) atrakcyjny kurs dolara. Zaprosili mnie do toalety, do której odważyłem się wejść, bo ktoś tam akurat sprzątał. Wymieniliśmy pieniądze do przeliczenia. Ponieważ oferowali mniej niż wcześniej zadeklarowali, nie zgodziłem się na transakcję. I właśnie o to im chodziło… Zażądałem zwrotu pieniędzy. Zgodzili się i rozeszliśmy się. Ja poszedłem jednak nie ze swoimi dolarami, a zgrabnymi podróbkami (które sprytnie podmienił iluzjonista, gdy liczyłem bolivary). W miejscu znaku wodnego zamiast głowy człowieka dostrzegłem później coś w rodzaju kota.

Okazało się, że byli to tragarze, które mieli na lotnisku dodatkowe źródło dochodu. A ładny mundur działa zgodnie z zasadą autorytetu opisaną przez Roberta Cialdiniego – po prostu ufamy takim osobom.

bezpieczna podróż

Dzieci w Rio wiedzą, że w metrze plecak trzyma się z przodu.

Podczas podróżowania autobusem bądź pociągiem w krajach i sytuacjach podwyższonego ryzyka miej kontakt wzrokowy lub dotykowy z bagażem podręcznym. Jeśli chcą go zamknąć w luku bagażowym (bo zajmuje np. za dużo miejsca) oczekuj pokwitowania. W Kostaryce podczas podróży autobusem do Nikaragui po przerwie na postój dołączyli do nas dwaj podróżni. Poprosili europejską pasażerkę, aby się przesiadła. Po krótkiej jeździe poprosili o zatrzymanie autobusu. Wysiedli. Wraz z jej plecakiem.

Jest jeszcze jeden trick - nie kradnie się całego plecaka, ale czasem dla niepoznaki wyjmuje tylko cenny przedmiot. Kiedyś w Playa del Carmen w Meksyku zostawiłem plecak na recepcji, reszta bagaży miała zamknięcia. Po kolacji odebrałem rzeczy i pojechałem. Dopiero po 30 min odkryłem, że nie miałem już aparatu. Ciekawe po ilu minutach złodziej odkrył, że aparat był zepsuty. Dzięki robieniu kopii zapasowej zdjęć na bieżąco straciłem niewiele fotografii. Kopiuj zdjęcia.



Czy wiesz, że za opóźniony lub odwołany lot przysługuje Ci co najmniej 250 euro odszkodowania? Airhelp załatwi za Ciebie formalności i pobierze prowizję tylko w przypadku wygrania sprawy.

Metro

Gdy jest tłok, szukaj najluźniejszych wagonów, zawsze widząc swój bagaż i czując w kieszeni kosztowności i nie chwaląc się nimi. Gdy jest pusto, wsiadaj do pierwszego wagonu, gdzie jest motorniczy. Plecak - na klatce.

 

Nie zapomnij o swoim mieszkaniu

Bądź rozsądny w podróży, ale pamiętaj też o swoim dobytku, który pozostawiasz w domu. Złodzieje nie włamują się przypadkowo. Planują włamania, sprawdzają, kto mieszka w danym miejscu, w jakim standardzie, kiedy wyjeżdża itp. Jeśli mieszkasz sam, to zanieś najcenniejsze rzeczy do znajomych. Możesz też poprosić o podlewanie kwiatków, zapalanie światła od czasu do czasu. Coś w stylu "Kevin sam w domu" ;) Albo wynajmij mieszkanie na dłuższy okres na airbnb.

Taksówki

Tylko oficjalne, oznakowane, kierowca z plakietką. Najlepiej zamawiane przez hotel, zwłaszcza w Ameryce środkowej i Południowej. Żądaj włączenia taksometru, a jeśli go nie ma, ustal koszt, zanim wsiądziesz.

Możesz śledzić z gpsem w telefonie trasę. Nawet, jeśli nie masz o niej bladego pojęcia, to zmotywujesz kierowcę, żeby się nie gubić. Warto też zapytać w hotelu, które korporacje są pewne w danym mieście.

Jeśli kierowca chce doliczyć coś za bagaż, niech pokaże Ci podstawę w cenniku.

Z kolei kolektywne taksówki w krajach latynoamerykańskich nie tylko mogą być bezpieczniejsze (o ile inni pasażerowie nie są wspólnikami kierowcy ;), ale też pozwalają zaoszczędzić koszty.

 

Samochód

jak zabezpieczyć samochód przed kradzieżą

Prowizoryczne zabezpieczenie okna po włamaniu w Stambule wydawało się rozsądne dopóki nie padało, bo wtedy konstrukcja zaczęła skąpo przepuszczać krople dżdżu. Więc wykorzystując taśmę klejącą i opakowania po napojach stworzyłem swój pierwszy system kanalizacyjny dla samochodów osobowych z rozbitą szybą.

Parkuj w ruchliwych miejscach (no ale nie tak, aby ktoś testował lakier), a w nocy - w dobrze oświetlonych. Nie zostawiaj nic na widoku, co może zaintrygować złodzieja. Tobie wydaje się, że plecak z kanapkami nie jest atrakcją, ale on nie wie, że tam są tylko kanapki. W niebezpiecznych miejscach warto otworzyć schowek, aby złodziej przekonał się, że w nim też nie ma niczego ciekawego. Gorzej z bagażnikiem. Większość z nich ma funkcję wewnętrznej blokady, która ma uniemożliwić złożenie siedzeń. Ale jak się przekonałem, włamywacz stosując odpowiednią proporcję techniki i siły, wyrwie siedzenie. Staraj się więc nie zostawiać cennych rzeczy w bagażniku w podejrzanych miejscach. Miej też świadomość, że przestępcy obserwują samochody i widzą, co kierowca lub pasażer wkłada do bagażnika, zanim oddali się od samochodu.

W Stambule przed wejściem do jakiejś dyskoteki zostawiłem aparat w bagażniku. Nie byłem zadowolony z tego rozwiązania, ale i tak mieliśmy zaraz wracać. Gdy wróciłem aparat wciąż był na swoim miejscu. Na drugi dzień wziąłem aparat ze sobą, bo chciałem porobić zdjęcia. Wróciwszy po godzinie zastałem auto z wybitą szybą oraz odchylone siedzenie z wyrwaną blokadą. Złodzieje nie skusili się ani na statyw, ani na alkomat, ani cb radio, o moich spodniach nie wspominając (potwarz!). Na granicy bułgarsko-rumuńskiej policjant widząc okno, zapytał mnie, czy byłem w Turcji.

 

jaka walizka do samolotu

Robienie zdjęć nad wzburzoną wodą bądź wylegiwanie się na plaży podczas przypływu może zmoczyć nie tylko Ciebie. Warto mieć przy sobie woreczki foliowe albo być otwartym na suszenie w plenerze.

Auto-stop

Jeśli za granicą, to w skromnym ubiorze, w parze i najlepiej z jednym bagażem – jedna ręka wolna.
Bagaż miej zawsze przy sobie. Kartka z napisem – pomaga, również flaga narodowa.
Jeśli masz złe przeczucia, prosisz o zatrzymanie. W ekstremalnych sytuacjach zaciągasz ręczny, jeśli to automat – masz problem.

 

W sklepie wędkarskim możesz kupić hermetycznie szczelne woreczki, a tam umieścić dokumenty podczas podróży łodzią. Chronią też przed wilgocią w dżungli.

 

 

oszuści w Indiach

Matematyka w Indiach: 200 + 110 = 410

Sprawdzaj rachunki w restauracjach!

Najbezczelniejsze tricki z jakimi się spotkałem:

- kilkukrotne zawyżanie ceny - w tej sytuacji żądaj menu, a jak się zapodziało – rozmowy z kierownikiem,

- dodawanie do rachunku niezamówionych potraw,

- błędne sumowanie.


***

A czy wiesz, że więcej osób ginie od uderzenia kokosa niż ataku rekina?


Poznaj więcej inspiracji na ten miesiąc – spójrz na prawy margines >